W jednym pomieszczeniu, które nie jest ciągle ogrzewane czuję przenikliwe zimno pomimo zamknięcia wywietrzników. Przy porywach wiatru czuję powiew jakby rozszczelnione było okno

W salonie z kuchnią sytuacja jest podobna, zauważalny jest ruch firanki przy oknie. O ile w salonie nie za bardzo przeszkadza mi ta wentylacja, o tyle ten mniejszy pokój przy niskich temperaturach jest wyziębiony.