osverdis.pl

@Pilat, Piotr, bardzo dziękuję za rzeczową i przyjazną dyskusję, a także za poświęcony czas.

Co do wspomnianego przejścia, prawda wygląda trochę inaczej, ale wyjaśnienie jej pozostawię Piotrowi lub komuś z Zarządu.

Eh.. czasem się nie dziwię, że jest jak jest.
Typowe narzekających dużo prośba o pomoc -interwencje już nie ma chętnych.
W takim razie napiszę sam. Chciałem, aby ktoś z Naszej Wspólnoty dopomógł i drugą połowę zrobił, ale skoro nie mogę na nikogo liczyć
to sam załatwię sprawę.

E-mail wysłany o 7 gru 2018 15:30 (minutę temu) na adresy: osiedleverdis@gmail.com, zarzad.verdis@gmail.com

Drodzy Państwo,

I PRZEJŚCIE DLA PIESZYCH

Po spotkaniu z przedstawicielami UD oraz Panem Administratorem sąsiedniego osiedla, przekazałem Państwu ustalenia dotyczące oznakowania na ulicy Szulborskiej oraz planowanego przejścia dla pieszych. Dziś, po analizie przez oba zarządy, sprawa nie wygląda tak prosto.
1. Zarząd wspólnoty mieszkaniowej (każdej) nie może inwestować na cudzym terenie. Byłoby to przekroczenie tzw. zarządu zwykłego. Do obowiązków zarządu należy min. dbanie o wydawanie wspólnych pieniędzy zgodnie z prawem. Poniekąd też, dlatego dziś mamy zarząd właścicielski by nieuprawnionych wydatków nie było.
Wspólnoty mieszkaniowe Osiedla na Woli I i II mogą sobie podejmować takie decyzje,
my nie.
2. Polskie prawo stanowi, że na drodze tej klasy można się poruszać poza przejściem dla pieszych w bliskiej jego odległości, także malowanie czwartej „zebry” nie do końca jest NIEZBĘDNE i nie do końca, jak to pisze Pan Administrator Osiedla na Woli, „ powstanie pasów znacznie poprawiłoby bezpieczeństwo mieszkańców”.
Pieszy i tak ma w tym miejscu pierwszeństwo.
3. Jest też Trzecia kwestia, najmniej ważna ale nie mniej istotna niż powyższe.
Otóż, Pan Administrator Osiedla na Woli pisze: ” Uważam za nieuczciwe oczekiwanie pokrycia całości kosztów jedynie przez Wspólnoty (dwie), które reprezentuję.”
Wspólnotom Osiedla Verdis I jak i Verdis II nigdy, ale to nigdy, nie przyszło do głowy, publicznie mówić, pisać, że uważamy za nieuczciwe korzystanie z naszego chodnika w celu dostania się na teren własnej wspólnoty. Chodnik pomiędzy naszymi budynkami A i D jest nasza własnością i w 100% my ponosimy koszty jego utrzymania oraz konserwacji.
4. Patrz pkt.1

[osverdis.pl: wycinam część nie dotyczącą tego wątku, autor zamieścił ten sam wpis w 2 działach]

Pozdrawiam.

Piotr Pilaciński
Członek Zarządu Verdis I

1. Takie decyzje można podejmować przez odpowiednie uchwały.
Dlatego warto zagłosować pod taką uchwałą na zebraniu.
Jeśli jest zgoda czterech wspólnot i właściciela gruntu to można wykonać takie przejście, przez uchwałę.
Wydatek nie jest duży.
Zarząd powinien też liczyć się z wolą i głosem większości. Czy można zagłosować na zebraniu? Wrócić do tematu?

2. Zebra zmusza kierowców do większej uwagi, a ponadto nie wolno parkować na przejściu dla pieszych i 10 metrów za i przed przejściem.
Obniżone krawężniki pozwolą w łatwy sposób przejechać osobom niepełnosprawnym, osobom z wózkiem dziecięcym itp., osoba z walizkami i dostawom. Droga nie ma oznaczenia strefy ruchu bądź strefy zamieszkania. Pieszy ma jedynie pierwszeństwo jeśli samochód skręca w ulicę z lewej bądź prawdziwej stronie dla samochodów jadących na wprost pieszy nie ma pierwszeństwa! Polecam doczytać kodek drogowy "Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu na skrzyżowaniu przez jezdnię drogi, na którą wjeżdża". Na wprost nie dotyczy!

3. Tak samo my chodzimy chodnikami innych.

Oczywiście, że można wrócić do tematu. Zebranie już nie długo, zapraszam.

Dziękuję za zajęcie stanowiska i odpowiedź.
Trzymam za słowo, że temat powróci.

Pilat pisze: ↑7 gru 2018, o 15:53
3. Jest też Trzecia kwestia, najmniej ważna ale nie mniej istotna niż powyższe.
Otóż, Pan Administrator Osiedla na Woli pisze: ” Uważam za nieuczciwe oczekiwanie pokrycia całości kosztów jedynie przez Wspólnoty (dwie), które reprezentuję.”
Wspólnotom Osiedla Verdis I jak i Verdis II nigdy, ale to nigdy, nie przyszło do głowy, publicznie mówić, pisać, że uważamy za nieuczciwe korzystanie z naszego chodnika w celu dostania się na teren własnej wspólnoty. Chodnik pomiędzy naszymi budynkami A i D jest nasza własnością i w 100% my ponosimy koszty jego utrzymania oraz konserwacji.

Jeden wielki LOL.

Czy ja wiem, czy lol. Jeżeli jezdnia faktycznie jest na ich działce (co samo w sobie wydaje mi się dość dziwne), to argument, że to na nich ciążą związane z nią koszty nie jest chyba absurdalny?

Inna sprawa, że jeśli to jest parę stów, to może nie warto się o to przepychać i trzeba uchwalić współfinansowanie przejścia przez nas.

Wychodzi na to, że to jest teren graniczny obu działek. To po pierwsze.
A argument, o chodniku jest po prostu z dupy, bo tak samo można powiedzieć, że inne osiedla udostępniają nam chodnik np. w drodze na Wolską - i stąd wielki LOL.

To ustalmy właśnie szczegółowo fakty w tej sprawie - ktoś wie, na czyim gruncie leży ta jezdnia?
Z cytowanego wcześniej maila przedstawiciela Osiedla Na Woli wynika, wg mnie, że częściowo na ich, a częściowo na miejskim.