Dyskusja na temat konfliktu interesów

[Andrew]

Powiem Wam szczerze - po takich ciaglych zarzutach, narzekaniach i wytykaniu tylko tego, co zle, to ja na miejscu Zarzadu juz dawno stracilbym chec do robienia czegokolwiek. Jak dla mnie:
- czynsz jest rozsadny (porownuje z info od znajomych z innych wspolnot)
- wszystko dziala i jest naprawiane na biezaco
- kontakt nawet na forum juz jest
- reakcja na narzekanie (np. problem z firma sprzatajaca) jest
- na osiedlu jest czysto i ladnie
- mi sie mieszka bardzo dobrze i o nic w kwestii osiedla nie musze sie martwic.
Pamietajcie, ze Zarzad nie jest pelnoetatowy i dostaje za swoja prace wynagrodzenie, jak za prace w doskoku/na cwierc albo i mniej etatu. A do tego zarzuty o konflikt interesow... to sie robi przykre i niesprawiedliwe. Sorry, ale w mojej opinii po prostu zaczynacie przeginac.
Dzisiaj jest zebranie, wiec macie niepowtarzalna okazje na spokojnie przegadac rozne tematy, ale moze sprobujcie wyjsc z zalozenia, ze ktos jest uczciwy i stara sie, a nie jak pewna partia w naszym sejmie (a moze i wszystkie?) rzucacie zarzuty i narzekacie, ze wszystko jest do D. Patrzmy na to co robia inni, weryfikujmy, ale obiektywnie i na spokojnie.
Swoje powiedzialem i nie zamierzam dalej sie angazowac w te dyskusje. Bez odbioru.

[osverdis.pl]

Ale chyba chyba nie dlatego na osiedlu jest czysto i ładnie, a Tobie mieszka się bardzo dobrze, że Piotrek rozpoczął urzędowanie od drobnego dealu z Silvą? Co ma piernik do wiatraka?

Praca w Zarządzie jest, de facto, pracą społeczną i niskie wynagrodzenie nie upoważnia nikogo do szukania "alternatywnych źródeł dochodu". Jeżeli nie wszyscy to rozumieją, to powiedzmy to wprost - mieszkańcy powinni mieć pewność, że decyzje Zarządu są podejmowane ze względu na interes Wspólnoty, a nie interes własny członka Zarządu, jego rodziców, itd. Zwłaszcza jeśli ktoś jako główny sens swojej działalności podawał ukrócenie niejasnych powiązań na linii Zarząd - zarządca (gdy obie role były w rękach Integrum).

Wszelkie tego typu powiązania powinny być (o ile już w ogóle muszą istnieć) przynajmniej w pełni jawne. Dobrze by było dowiedzieć się, czy ktokolwiek z członków Zarządu, ich rodzin, generalnie "krewnych i znajomych królika" prowadzi jakiekolwiek inne interesy z którymś z kontrahentów Wspólnot. Mając taką wiedzę będziemy mogli uczciwie oceniać pracę wspomnianych osób.

[Pilat]

O stary, przeginasz!

zastanów się trzy razy zanim coś napiszesz, naprawdę. Sugeruję, żebyś miał z tyłu głowy jakiś wentyl bezpieczeństwa co byś się nie zapędził, bo za boli.

1. Nikt nie rozpoczął urzędowania od ŻADNEGO dealu z Silva Nieruchomości!

2. Silva zaproponowała wynajem pomieszczenia po tym jak stwierdziła gdzie miałaby urzędować!

3. Nikt nie szuka "alternatywnych żródeł dochodu". Jak zderzę swoje dochody z PIT36 z tym co dostaję od Wspólnoty to dochodzę do wniosku że robię to za "miskę ryżu" więc proszę Cię jeszcze raz, nie zapędzaj się sąsiedzie.

Piotr

[sigi]

Z mojego punktu widzenia, wszystkie niejasności o podejrzenia wzięły się z braku transparentności różnych decyzji.
Rozpoczęło się to niepubliczną decyzją o zmianie administratora - czyli najważniejszą z punktu widzenia wspólnoty. Później były kolejne rzeczy: wybór firmy Silva (bez jasnej dyskusji i opublikowania ofert innych kontrahentów), wynajem lokalu "członka Zarządu", podwyżki czynszów...
Nie zakładam, że ktoś ma złe intencje - po prostu brak jasności w podejmowaniu takich decyzji pociąga za sobą takie domysły.
Nie należę do osób biegłych w sprawach wspólnoty, więc faktycznie, najlepszą dla mnie oceną sytuacji jest porównanie czynszu jaki płaciłam i jaki płacę teraz. Jest on dużo wyższy a miał być niższy. Co jakiś czas alarmujemy jako członkowie wspólnoty, że roślinność jest zaniedbana, czy gdzieś nie widać sprzątania, co wcześniej nie zdarzało się tak często. Teraz dodatkowo ma wzrosnąć czynsz na miejsca parkingowe, co dla osób posiadających małe mieszkania z miejscem parkingowym będzie oznaczało tylko kolejny wzrost cen. Mam wrażenie, że czynsze są teraz na poziomie małego apartamentowca a nie tak dużego osiedla bez ponadstandardowego zaplecza dla mieszkańców.
Co jakiś czas do tego dochodzą mnie słuchy, że Piotr - członek zarządu zna się od lat z właścicielem firmy Silva i nawet jeśli nie wpłynęło to na wybór tej firmy, to niesmak pozostaje chociażby przez wzgląd na powyższe decyzje (tak samo jak informacja, że "nikt z zarządu nie czerpie korzyści z wynajmu lokalu", w którym mieści się obecnie siedziba firmy).
Przyznaję nie zapytałam nigdy zarządu, jakie doświadczenie posiada firma Silva w zarządzaniu nieruchomościami, jakie osiedla obsługiwali, co zaoferowali ponad standard, że zostali wybrani, jednak uważam, że taka informacja powinna była wyjść od osób, które zdecydowały o wyborze tej firmy.
Proponuję więcej transparentności dot. ważnych dla nas decyzji, które ograniczą mam nadzieję do minimum poziom domysłów i złych fluidów.
Uważam, że praca zarządu wspólnoty jest bardzo ważna, jednak musi też być przejrzysta (jak każda tego typu).

[osverdis.pl]

Sugeruję, żebyś miał z tyłu głowy jakiś wentyl bezpieczeństwa co byś się nie zapędził, bo za boli.

Wyjaśnij, z łaski swojej, co to ma oznaczać.

[Pilat]

Ma oznaczać tylko tyle że człowiek dorosły musi brać odpowiedzialność za swoje słowa. I sugeruje zadać sobie pytanie czy jesteś gotowy by za swoje brać.

Bez odbioru.

[Pilat]

Z mojego punktu widzenia, wszystkie niejasności o podejrzenia wzięły się z braku transparentności różnych decyzji.
Rozpoczęło się to niepubliczną decyzją o zmianie administratora - czyli najważniejszą z punktu widzenia wspólnoty. Później były kolejne rzeczy: wybór firmy Silva (bez jasnej dyskusji i opublikowania ofert innych kontrahentów), wynajem lokalu "członka Zarządu", podwyżki czynszów...
Nie zakładam, że ktoś ma złe intencje - po prostu brak jasności w podejmowaniu takich decyzji pociąga za sobą takie domysły.
Nie należę do osób biegłych w sprawach wspólnoty, więc faktycznie, najlepszą dla mnie oceną sytuacji jest porównanie czynszu jaki płaciłam i jaki płacę teraz. Jest on dużo wyższy a miał być niższy. Co jakiś czas alarmujemy jako członkowie wspólnoty, że roślinność jest zaniedbana, czy gdzieś nie widać sprzątania, co wcześniej nie zdarzało się tak często. Teraz dodatkowo ma wzrosnąć czynsz na miejsca parkingowe, co dla osób posiadających małe mieszkania z miejscem parkingowym będzie oznaczało tylko kolejny wzrost cen. Mam wrażenie, że czynsze są teraz na poziomie małego apartamentowca a nie tak dużego osiedla bez ponadstandardowego zaplecza dla mieszkańców.
Co jakiś czas do tego dochodzą mnie słuchy, że Piotr - członek zarządu zna się od lat z właścicielem firmy Silva i nawet jeśli nie wpłynęło to na wybór tej firmy, to niesmak pozostaje chociażby przez wzgląd na powyższe decyzje (tak samo jak informacja, że "nikt z zarządu nie czerpie korzyści z wynajmu lokalu", w którym mieści się obecnie siedziba firmy).
Przyznaję nie zapytałam nigdy zarządu, jakie doświadczenie posiada firma Silva w zarządzaniu nieruchomościami, jakie osiedla obsługiwali, co zaoferowali ponad standard, że zostali wybrani, jednak uważam, że taka informacja powinna była wyjść od osób, które zdecydowały o wyborze tej firmy.
Proponuję więcej transparentności dot. ważnych dla nas decyzji, które ograniczą mam nadzieję do minimum poziom domysłów i złych fluidów.
Uważam, że praca zarządu wspólnoty jest bardzo ważna, jednak musi też być przejrzysta (jak każda tego typu).

sigi,

nie prawdą jest jakobym znał się z kimś z firmy SILVA od kilku lat. Poznałem się dopiero w pracy na rzecz wspólnoty. Jakiś fake, który wcale nie jest śmieszny, nie wiem po co to? Kto to produkuje?

sigi,

zarząd został zmuszony przez jednego członka do zmiany sposobu naliczania opłat, co skutkuje podwyżką dla najmniejszych mieszkań, pod groźbą podania wspólnoty do Sądu (taką deklarację złożyła publicznie na zebraniu w listopadzie jedna z mieszkanek). To nie jest nasza inicjatywa, i chcę to bardzo wyraźnie podkreślić. Umowy z kontrahentami są na naprawę minimalnych stawkach, wszystko powinno być w e-kartotece, czynsze nie są u nas wygórowane, zweryfikuj to proszę.

sigi,

sprzątanie jest sprawą z przeszłości. Aktualnie nie ma już skarg bo obecna firma domaga.

sigi,

zieleń została "dobita" właśni przez poprzednią firmę, która do końca czerwca się nią zajmowała. W tym sezonie zostanie ona "podniesiona", prace już się rozpoczęły.

sigi,

nie powielaj proszę tej głupoty "lokalu członka zarządu". To nie mój lokal.

sigi,

firma SILVA została wybrana z najniższą ofertą. Nawet poprzednicy maja o firmie Silva dobre zdanie.
Oferty nie są utajnione, nic nie jest przed mieszkańcami chowane, każdy ma wgląd do wszystkiego, tylko nikt nie chce tracić czasu na sprawdzanie tylko woli wypisywać na forum głupoty.

sigi,

zapraszam na spotkanie roczne (dzisiaj) to najlepsze miejsce na rozmowę o sprawach wspólnoty.

Piotr

[osverdis.pl]

@Pilat, możesz się wściekać do woli, naprawdę nie robi to na mnie wrażenia. Tego typu sugestie zachowaj dla siebie. Wyłożyłem Ci szczerze, o czym szepcze pół osiedla. Być może usłyszysz o tym więcej na dzisiejszym zebraniu, ale zapewniam, że nie z moich ust, bo akurat nie ma mnie w kraju.

Domagamy się od Was wyłącznie przejrzystości działań, z którą - jak widać po historii tego wątku - jest kiepsko. Jej brak kładzie się cieniem na, być może całkiem solidnej, pracy obecnej ekipy.

[Pilat]

... całkiem solidnej, pracy obecnej ekipy.

W punkt Maćku.

[rav]

A ja serio podziwiam Pana Pilata, że dalej chce mu się z Wami przepychać na forum. Macie z nim taki problem to proszę bardzo, zbierzcie podpisy, odwołajcie go i po problemie..
Siedzieć na fotelu w kapciach i pisać pierdy na forum potrafi każdy, a ten człowiek przynajmniej robi coś dla Wspólnoty. I nie.. forum to nie jest reprezentacja "połowy osiedla" chyba, że są na to jakieś dane albo na to, że połowa osiedla szepcze o tym jaki administrator jest zły.. ja pieprze.. co Wy macie we łbach żeby pisać takie pierdy..