Strona 2 z 2

Re: Czego brakuje?

: 28 cze 2018, o 12:33
autor: Nod
Biedronka wyznacznikiem jakość życia :)

Ja się ze znajomymi spotykam gdzieś w centrum. Spotkania ze znajomymi w knajpie obok mojego mieszkania byłoby trochę dziwne. Zresztą z mojego punktu widzenia jak chcę iść do knajpy to nie myślę "a, zejdę sobie na dół na obiad", tylko raczej w kontekście "gdzie by się wybrać".

Może problem z utrzymaniem się knajp tutaj to właśnie pokłosie takiego myślenia :D Jakby to był Wilanów lub "żyjąca" Jana Kazimierza to może bym myślał "a, zejdę sobie na dół do knajpy się polansować" :D:D

Re: Czego brakuje?

: 28 cze 2018, o 18:56
autor: moskwicz
siłka - fajnie by było, ale lokalu chyba nie ma
pizzeria - chętnie bym spróbował
kebab - raczej nie

Re: Czego brakuje?

: 29 cze 2018, o 09:01
autor: vedder
a mnie brakuje do szczęścia, żeby zlikwidowali Żabkę.
mam dość tych 10 tysięcy samochodów dziennie zatrzymujących się w niedozwolonym miejscu ("bo tylko po piwko wejdę") i blokujących wyjazd.
i mam dość codziennych dostaw od 6 rano. i mam dość zadeptanych trawników. i mam dość żulów.
sorry za off topic ale mnie akurat tego brakuje :-)

Re: Czego brakuje?

: 29 cze 2018, o 12:42
autor: Kris
Wystarczy aby jezdnia została udrożniona, bo teraz to jakaś paranoja...

Re: Czego brakuje?

: 29 cze 2018, o 15:25
autor: ewa
Nod pisze:"żyjąca" Jana Kazimierza
a jest coś ciekawego na Jana Kazimierza??
czasami przyjdzie ochota gdzieś wyskoczyć "na piwko" w pobliże, ale mam wrażenie, że nie ma gdzie; nie zawsze się chce kulać do centrum

Re: Czego brakuje?

: 30 cze 2018, o 11:31
autor: Andrew
Chmielolak na Sowinskiego - duzy wybor piw (na kranie zawsze kazdy znajdzie cos dla siebie), wystroj i klimat lokalu bez szalu (ale ujdzie) i chamska doplata 2zl do piw butelkowych na miejscu (nigdy wczesniej sie z tym nie spotkalem). Kilka planszowek, wiec mozecie smialo dzieciaki na piwo zabrac :)
Jak znacie inne, to napiszcie - sam jestem ciekaw, bo w koncu Polak nie wielblad i pic musi.