osverdis.pl

Czy ktoś wie, co jest nie tak z naszymi wodo- i ciepłomierzami, że planujemy (Uchwała 3/2018) wydać 126 000 zł na ich wymianę?

na zebraniu nie było o tym mowy? To jakaś abstrakcja, żeby w 6 letnim bloku wymieniać wodomierze...

Otóż okazuje się, że co 5 lat wymagana jest tzw. legalizacja. Integrum twierdzi, że od przeglądu bardziej opłaca się wymiana urządzeń - czy ktoś z Was orientuje się w temacie?

Btw, jak zaczęliśmy drążyć na zebraniu temat, to ze 126k zjechaliśmy na 60k...

trzeba też wyjaśnić: nie było to próbą oszustwa, tylko nieprawidłowym umieszczeniem wydatków w czasie

Ach ta kreatywna księgowość... a może po prostu 'roztargnienie'?

Wytłumaczenie IM było takie, że policzyli za wszystkie 5 bloków "starej" wspólnoty, a w 2018 do wymiany będą liczniki tylko w 3 blokach (53, 53A i 53B).

O ile się nie mylę, bloki 53, 53A i 53B stanowią ~65% liczby lokali "starej" wspólnoty, więc skoro teraz mamy 60k, to nawet przy powyższym, błędnym założeniu (zaliczenie wymian dla wszystkich 5 bloków w 2018) powinniśmy wylądować w okolicach 92k, a nie 126k.

Ponadto nadal dziwi mnie (ale tu mogę po prostu nie mieć wiedzy), że wymiana liczników na nowe ma być bardziej opłacalna niż ich przegląd.

Nie twierdzę, że to próba oszustwa, ale ktoś (zarząd) powinien tego solidnie pilnować.

pierwsza lepsza strona i informacja... ( http://bmeters.pl/pl/piec_lat_i_co_dalej/306/)

"Podczas pięciu lat użytkowania na wodomierzach i ciepłomierzach gromadzi się osad mineralny z wody (zwłaszcza ciepłej i gorącej), który poruszany przez strumień przepływający przez urządzenie powoduje zużycie części mechanicznych. Dlatego wymagana jest wymiana lub ponowna legalizacja urządzeń.
Ponowna legalizacja jest czasochłonna. Trzeba najpierw wodomierze lub ciepłomierze wymontować z sieci i dostarczyć do punktu legalizacyjnego. Na okres legalizacji zwykle zastępuje się je innymi egzemplarzami posiadającymi ważną cechę legalizacyjną. Realizuje się to najczęściej partiami: wymienia określoną liczbę urządzeń, a po otrzymaniu już zalegalizowanych egzemplarzy wymienia się kolejną i tak aż do zalegalizowania wszystkich.
Cała ta procedura wiąże się z kosztami. Zapłacić trzeba za pracę instalatorów oraz ponieść wysokie koszty logistyczne związane z częstymi transportami małych partii urządzeń przeznaczonych do legalizacji. Ponadto cały proces rozciąga się bardzo mocno w czasie. Do tego dochodzi opłata za legalizację oraz naprawę wodomierzy i ciepłomierzy. Są one czyszczone, regulowane, uszczelniane tak, aby mogły pracować przez kolejne pięć lat spełniając wymogi metrologiczne. Dodatkowo urządzenia powtórnie legalizowane posiadają jedynie 2-letnią gwarancję, zamiast 5-letniej w przypadku nowych. "

więc jeśli mamy ponieść koszty i dostać legalizację na 2 lata to może racjonalnym wydatkiem jest wymiana i spokój na kolejne 5 lat. Warto tylko IM zmobilizować do wybrania najlepszej dla nas oferty ceny/jakość.

Założenie budżetowe jest założeniem budżetowym i nie oznacza, że zostanie taka kwota wydana. Teraz powinien zostać przeprowadzony konkurs ofert i ocena optymalnego zakresu prac.

Zarząd byłby dla mnie bardziej wiarygodny niż IM, gdybym w ramach listy mailingowej dostał maila w stylu: IM chce kupić wodomierze, ale to jest wymagane przepisami, również na innych osiedlach tak robią.

Z drugiej strony warto zaznaczyć, że uwagę na dziwny wynik wyliczeń IM zwróciła podczas zebrania p. Szanecka.