Strona 2 z 3

Re: Awaria hydrantu

: 9 sty 2017, o 18:25
autor: Kris
No to zimno macie... u mnie +4.5...

Re: Awaria hydrantu

: 9 sty 2017, o 18:48
autor: Konkordat
Co się chwalisz :) pod blokiem 53 jest jakieś 12 ;)

Re: Awaria hydrantu

: 9 sty 2017, o 21:06
autor: Kris
:)

Re: Awaria hydrantu

: 9 sty 2017, o 23:00
autor: Andrew
Pod 53D temp spada ponizej zera. W ostatnie mrozy odnotowalem -6 stopni.
Te 12 stopni pod 53 to podejrzanie duzo. Kiepska izolacja rur grzewczych?

Re: Awaria hydrantu

: 10 sty 2017, o 08:36
autor: lin3e
Drodzy sąsiedzi, w dalszym ciągu większość piwnic jest zalana, jakże byłem zaskoczony wczoraj kiedy po powrocie z weekendu musiałem oczyścić swoją komórkę. Niestety duża część rzeczy jest do wyrzucenia. Sugeruję zatem abyście sprawdzili swoje komórki.
Dobrze jest mieć przy sobie aparat. Ja zrobiłem zdjęcia i będę wysyłał prośbę o zwrócenie mi kosztów za zniszczone mienie. Na szczęście posiadam rachunki. dokumentacje wyślijcie na mail pawel.waniek@inma.com.pl

Przy okazji wyszło, że ekipa sprzątająca nie sprząta zbyt dokładnie, czy wiecie, że mają obowiązek sprzątania raz na jakiś czas przy wejściach do naszych komórek? Tak twierdzi Pan Paweł. Podobno wczoraj mieli ostrzejszą rozmowę na ten temat. Cóż zobaczymy, natomiast do momentu kiedy za to płacę będę uważniej się temu przyglądał.

Kolejna sprawa to ochrona i ich reakcja, ktoś pisał, że czekali na przyjazd osoby technicznej, która zakręci zawór do hydrantu. Pan Paweł twierdzi, że zrobili to natychmiast. Ja mam inne odczucia, zbyt wysoko stała woda na tak dużej powierzchni....

Odnoszę wrażenie, że to my jako mieszkańcy osiedla Verdis jesteśmy dla nich a nie oni dla Nas...

Re: Awaria hydrantu

: 10 sty 2017, o 11:41
autor: Kasia i Kamil
My zgłaszając do ochrony około 14.30 otrzymaliśmy informację, że dostali już zgłoszenie 20 minut wcześniej, a woda dalej się lała, bo słychać było wodospad w szybie windy...

Re: Awaria hydrantu

: 10 sty 2017, o 12:07
autor: lin3e
wystarczyło by gdyby podeszli do zaworu i zakręcili....

Re: Awaria hydrantu

: 10 sty 2017, o 12:54
autor: abcG
Tak jak pisałem na początku w chwili gdy ja zgłaszałem awarie usłyszałem że czekają już dwie godziny, gdyby woda została zakręcona szybcie można by było uniknać tak wielu zniszczeń. Sądzę że trzeba wyciągnąć wnioski przede wszystkim z czasu reakcji i tego kto powinien zakręcić wodę w pierwszej kolejności żeby zapobiec wiekszym zniszczeniom.

Re: Awaria hydrantu

: 10 sty 2017, o 13:00
autor: lin3e
teraz to wyciągniemy kasę za rachunek za wodę i za prąd - osuszacze działają w szybach wind.

Re: Awaria hydrantu

: 10 sty 2017, o 14:30
autor: piotress
Czekam na informację od p. Pawła co było przyczyną awarii. Możliwe, że zakręcenie nic nie dało, bo mogło pójść np. na trzpeniu zaworu, albo na gwincie.

Co do czasu reakcji - przeważnie w umowach zapisuje się do 2h, jeżeli to nie są jakieś specjalistyczne budynki, a osoby na dyżurze jadą z domu, a nie są na dyżurce, jak np. patrol interwencyjny ochrony - pytanie co mamy w umowie. jeżeli konserwator przekroczył czas reakcji to też jest jakieś opcjonalne źródło kasy.

Ochrona na 99,9% jest nieupoważniona do ruszania instalacji technicznych. Przeważnie zgodnie z kontraktami nie mogą ich ruszać, a na pewno instalacji przeciwpożarowej poza zakresem, w którym zostali przeszkoleni. Jakby coś spaprali byłoby na nich.

Kasa za media to pikuś w skali całości. Nie wiem, czemu co poniektórzy przeżywają 20-30m3 wody za 10 zł/m3. rozbite na 100 mieszkań.

W zależności od rzeczywistych przyczyn za to powinien płacić ubezpieczyciel projektanta lub wykonawcy.

Zapytałem p. Pawła o przyczynę i kto za to płaci - dam znać, jak dostanę odpowiedź.