KULTURA OSOBISTA - wyrzucanie rzeczy przez okno
-
- Potwierdzony mieszkaniec
- Posty: 35
- Rejestracja: 22 lip 2015, o 18:36
- Budynek: 53E
KULTURA OSOBISTA - wyrzucanie rzeczy przez okno
Szanowni sąsiedzi z budynku E,
ktoś zgubił swoją własność i jest uprzejmie proszony o odebranie jej na daszku nad wejściem do śmietnika w bud E.
Ludzie! przecież to się w głowie nie mieści - naprawdę takie widoki za oknem to już przesada... Ja rozumiem, że niektórych rzeczy trzeba się pozbyć, ale one nie wyparują, jak wyrzucimy je za okno... wręcz przeciwnie, utrwalają się skutecznie w krajobrazie, który sąsiedzi mieszkający poniżej mają tuż za swoim oknem...
szanujmy się nawzajem, swoje dobre samopoczucie również - wszyscy mieszkamy na tym osiedlu i moim zdaniem, aby nadal dobrze się tu żyło, wszyscy powinniśmy o nie dbać, wyobraźcie sobie, co by było gdyby każdy tak, jak ta osoba od zguby na daszku wyrzucał coś za okno, przecież w ciągu miesiąca żylibyśmy na wysypisku śmieci...
Czy jest jakaś szansa, aby ten daszek został uprzątnięty?
pozdr
ktoś zgubił swoją własność i jest uprzejmie proszony o odebranie jej na daszku nad wejściem do śmietnika w bud E.
Ludzie! przecież to się w głowie nie mieści - naprawdę takie widoki za oknem to już przesada... Ja rozumiem, że niektórych rzeczy trzeba się pozbyć, ale one nie wyparują, jak wyrzucimy je za okno... wręcz przeciwnie, utrwalają się skutecznie w krajobrazie, który sąsiedzi mieszkający poniżej mają tuż za swoim oknem...
szanujmy się nawzajem, swoje dobre samopoczucie również - wszyscy mieszkamy na tym osiedlu i moim zdaniem, aby nadal dobrze się tu żyło, wszyscy powinniśmy o nie dbać, wyobraźcie sobie, co by było gdyby każdy tak, jak ta osoba od zguby na daszku wyrzucał coś za okno, przecież w ciągu miesiąca żylibyśmy na wysypisku śmieci...
Czy jest jakaś szansa, aby ten daszek został uprzątnięty?
pozdr
Re: KULTURA OSOBISTA - wyrzucanie rzeczy przez okno
Ja pierdole... mam niestety wrażenie, ze wiele mieszkań w Budynku E jest wynajmowana. I dlatego jest tyle przykładów zerowej kultury osobistej. Ludzie po prostu nie czują, że są u siebie i dlatego dzieją się takie rzeczy. Albo naprawdę ludzkość schodzi na psy. Ostatni debil i półgłówek mógł zrobić cos takiego.
Re: KULTURA OSOBISTA - wyrzucanie rzeczy przez okno
jak ostatnio kogoś prosiłem żebyśmy się szanowali to usłyszałem:
"chyba jest pan pierdolnięty"
no i co tu robić, trzeba iść i poszukać jak się z tego pi$##@*&ęcia wyleczyć
"chyba jest pan pierdolnięty"
no i co tu robić, trzeba iść i poszukać jak się z tego pi$##@*&ęcia wyleczyć
Re: KULTURA OSOBISTA - wyrzucanie rzeczy przez okno
ale i tak odpowiedź kulturalna bo "per pan", a nie ordynarnie "chyba jesteś pierdolnięty" 

Re: KULTURA OSOBISTA - wyrzucanie rzeczy przez okno
może w końcu tak zaangażować ochrone, a nie tylko spią w dzień i w nocy na fotelu
oni również powinni dbac o to osiedle i zwracać uwagę
oni również powinni dbac o to osiedle i zwracać uwagę
Re: KULTURA OSOBISTA - wyrzucanie rzeczy przez okno
Nie, no nie gadaj. Wczoraj jak Straż przyjechała to był i pan ochroniarz. Normalnie tak się zdziwiłem bo dałbym rękę, ze śpi smacznie tak jak to zwykle się widuje w ich kanciapie o tej porze.
-
- Potwierdzony mieszkaniec
- Posty: 35
- Rejestracja: 22 lip 2015, o 18:36
- Budynek: 53E
Re: KULTURA OSOBISTA - wyrzucanie rzeczy przez okno
Z tym wynajmem to chyba racja, bo nie wierzę, że zachowują się w taki sposób płacąc takie pieniądze za mieszkanie... szkoda tylko, że to my - mieszkając na pierwszym piętrze - musimy oglądać codziennie takie "kwiatki" za oknem... 

Re: KULTURA OSOBISTA - wyrzucanie rzeczy przez okno
chyba mnie już nic nie zdziwi...
na głowę bym właścicielowi wsadziła jego zgubę!
na głowę bym właścicielowi wsadziła jego zgubę!