osverdis.pl

Wydaje mi się, że właśnie dotarliśmy do momentu, kiedy trzeba pomyśleć o monitoringu klatek schodowych i windy. Zwiększy to bezpieczeństwo i zminimalizuje skutki dewastacji. Sprawny system naprawdę robi dobrą robotę.

Popieram zwłaszcza, że przed chwila jechałam windą 53a 1 klatka i jest uszkodzona szyba i raczka

monitoring 1 klatki to mniej więcej 16 kamer
koszt niestety przy przyzwoitej jakości to ok 20.000 zł

16 kamer na klatkę? Bez przesady, myślę, że monitoring wind i ewentualnie wejść by dużo dał.

oczywiście jest to dyskusja o wyższości świąt jednych nad drugimi, jak ma być bardzo dobrze powinno być 16 jak ma być dostatecznie wystarczy 8, jak ma być byle jak to i 2 wystarczą

wtedy jeden rejestrator na cały blok wystarczy

Jestem jak najbardziej za monitoringiem, szczególnie wind.

A ja jestem przeciw ktoś się za przeproszeniem oparł d...a i wstydzi się przyznać i tyle. Jak ktoś by chciał zdewastowac windę to by nie pukał w róg tylko centralnie w środek lustra wiec moim zdaniem nie ma sensu popadać w skrajności a kamer na tym osiedlu i ochroniarzy juz wystarczy nie róbmy sami sobie krzywdy tym nadmiarem kamer i zachowamy trochę prywatności

soltys100, myślę, że windzie jest wszystko jedno, czy ktoś ją niszczy przypadkiem, czy celowo - efekt podobny

Ja jestem za kamerami, ale w rozsądnym wymiarze (1-2 na klatkę). Pomysł montowania 20 na klatkę, czyli łącznie 320+ kamer na osiedlu jest, przy całym szacunku do autora, absurdalny. To nie Fort Knox , no i koszt takiej zabawy też byłby horrendalny.

Rozumiem twój punkt widzenia ale jak dla mnie uszkodzenia w postaci tabliczki z plexi i lustra nie są wystarczającym uzasadnieniem dla montażu monitoringu
PS. Nie to żebym czekał na jakieś poważne szkody

Zresztą biorąc pod uwagę ilość pomysłów na różne rzeczy i późniejsze zaangażowanie członków wspólnoty i tak montaż kamer nie jest realny