osverdis.pl

Z pewnością wiele osób ma zarejestrowaną firmę w miejscu zamieszkania, ponieważ działalnosć gospodarczą rejestruje sie właśnie w miejscu zamieszkania - chyba, że ma się inną odrębną siedzibę.
Czym innym jednak jest wieszanie reklam. Mnie też się to nie podoba i myślę, że należy zapytać zarządcę o pozwolenie... ja jestem przeciw

Również jestem zaskoczona wielka plandeka reklamową na nowym bloku. Również podpisuję się pod brakiem zgody jako mieszkańca tego osiedla do wieszania reklam i innych pochodnych materiałów na balkonach. Szpeci to wygląd osiedla. Ten fakt budzi również obawę że inni pójdą tym śladem i zrobi się "choinka" z balkonów.

Sprawa jest juz wyjaśniona przez zarządce. Reklama była nieprawie powieszona. Właściciel ma ją usunąć

hmm... powiewająca czarna folia "zasłaniająca" nielegalnie zawieszoną reklamę nie wygląda zbyt estetycznie.

MAJ40i4 pisze:Sprawa jest juz wyjaśniona przez zarządce. Reklama była nieprawie powieszona. Właściciel ma ją usunąć

Długo coś schodzi właścicielowi usunięcie tej reklamy....

Chyba wybrał formę "nieudanego zakrycia".... a dla zarzadcy jest już niewidzialna

Nie wiem czy każdy z Was otrzymał zaproszenie od Zarządcy na zebranie, tam jest propozycja uchwały w sprawie zgody na reklamę za 150 zł /m-c. Oby nie było tak, ze teraz każda firma wystąpi o zgodę na zawieszenie sobie reklamy na balkonie ...

Jeżeli pozwolimy na to jednej firmie to na pewno szybko znajdą się następne. Ja osobiście nie wyobrażam sobie żebyśmy na balkonach wieszali reklamy :/ Za pół roku będziemy mieli 7 piętrowy słup z ogłoszeniami, a nie spójnie i ładnie wyglądające osiedle.

Bardzo dziwi mnie też tłumaczenie właściciela który stwierdził że klienci z ulicy to raptem kilka osób w roku. Skoro klienci z ulicy to raptem kilka osób w roku to po co mu wielka reklama na balkonie szpecąca całe osiedle? Przecież klienci z którymi będzie umówiony z łatwością znajdą podany adres.

Oddzielną kwestią jest to że osoba kupująca lokal z myślą o prowadzeniu działalności gospodarczej związanej z przyjmowaniem w tym lokalu dużej liczby klientów nie zdecydowała się na zakup/wynajęcie jednego z lokali usługowych specjalnie przystosowanych do tego. Tam problemów z reklamą ani obcymi osobami wchodzącymi na teren osiedla by nie było.

Pomijam już kwestię zniżek dla mieszkańców, każdy kto próbował ubezpieczyć cokolwiek wie że agent zawsze zaproponuje jakąś zniżkę, a to dla nowych klientów, a to klientów wieloletnich etc etc. więc ta "zniżka dla mieszkańców" nie jest niczym szczególnym i na umowie na pewno znajdzie się jakaś inna zniżka którą i tak mogli byśmy sobie wynegocjować.

Podsumowując ja jestem zdecydowanie przeciw. Na osiedlu były dostępne odpowiednie lokale przeznaczone do prowadzenia działalności, można było zakupić jeden z nich a nie skazywać sąsiadów na dyskusyjną przyjemność biura za ścianą.

Też jestem zdania, że jeśli zgodzimy się na jedną firmę, trzeba też będzie pozwolić innym. Miejsc na reklamę jest sporo w Warszawie, dlatego jestem przeciw.

Po sąsiedzku popieram brak zgody na reklamę, pamietajcie za to żeby wyegzekwować opłaty za czas, gdy wisiała na dziko .