.W dokumencie, który dostarczył pisze, że w ciągu 10-15 zasili fundusz wspólnoty kwotą 25-30 tysięcy złotych.
Reality check: 150 zł x 12 miesięcy = 1800zł/rok, zatem w okresie 10-15 lat będzie to 18-27 tysięcy
.Budynek E Allianz
-
osverdis.pl
- Potwierdzony mieszkaniec
- Posty: 1341
- Rejestracja: 8 lut 2012, o 20:40
Re: Budynek E Allianz
Mam nadzieję, że główny zainteresowany ubezpieczenia liczy lepiej niż proponowane Wam kwoty .
W dokumencie, który dostarczył pisze, że w ciągu 10-15 zasili fundusz wspólnoty kwotą 25-30 tysięcy złotych.
Reality check: 150 zł x 12 miesięcy = 1800zł/rok, zatem w okresie 10-15 lat będzie to 18-27 tysięcy.
.W dokumencie, który dostarczył pisze, że w ciągu 10-15 zasili fundusz wspólnoty kwotą 25-30 tysięcy złotych.
Reality check: 150 zł x 12 miesięcy = 1800zł/rok, zatem w okresie 10-15 lat będzie to 18-27 tysięcy
.Re: Budynek E Allianz
A ja uważam, że zgoda na tę uchwałę zawsze może zostać cofnięta odrębną uchwałą, w momencie gdyby np. ludzie odwiedzający ten lokal utrudnialiby życie innym mieszkańcom.
Co do zgody na następne reklamy, to każdą zgodę będziemy rozpatrywać osobno i nie będziemy musieli się na nie zgadzać, to nie zasada precedensu.
Co do zgody na następne reklamy, to każdą zgodę będziemy rozpatrywać osobno i nie będziemy musieli się na nie zgadzać, to nie zasada precedensu.
Re: Budynek E Allianz
Nie za bardzo wiem gdzie to wrzucić, ale może się komuś przydać:
http://www.rp.pl/Nieruchomosci/30316996 ... .html#ap-1
Biuro w mieszkaniu - bez dopełnienia formalności nakaz przywrócenia pierwotnej funkcji
publikacja: 16.03.2016 aktualizacja: 16.03.2016, 09:42
Prowadzenie biura w mieszkaniu wymaga załatwienia formalności budowlanych. Właściciel, który im nie sprosta, musi się liczyć z konsekwencjami.
We wtorek Naczelny Sąd Administracyjny wydał orzeczenie niekorzystne dla współwłaścicieli mieszkania zaadaptowanego na lokal biurowy. Potwierdził, że nadzór budowlany może nakazać przywrócenie jego pierwotnej funkcji, o ile właściciele nie przedstawią stosownych dokumentów.
Firma w mieszkaniu
Spór, którym zajmował się NSA, dotyczył lokalu w budynku wielorodzinnym położonym na warszawskim Żoliborzu. Trójka jego współwłaścicieli wynajęła go razem z dwoma pomieszczeniami w piwnicy na biuro firmie specjalizującej się w zakładaniu monitoringu. Nie spodobało się to właścicielowi innego lokalu w tym budynku, który zawiadomił powiatowy nadzór budowlany. Ten przyszedł z kontrolą. W jej trakcie okazało się, że właściciele nie zgłosili zmiany sposobu użytkowania lokalu.
Inspektor wydał postanowienie zakazujące korzystania z lokalu i nakazał dostarczenie m.in. zaświadczenia o zgodności zmiany sposobu użytkowania z miejscowym planem obowiązującym na tym terenie oraz ekspertyzy technicznej. Po jakimś czasie nadzór wrócił do lokalu. Biuro działało jak gdyby nigdy nic. Poza tym jego właściciele zlekceważyli obowiązek dostarczenia żądanych przez nadzór dokumentów. Powiatowy inspektor wydał więc decyzję o przywróceniu pierwotnej funkcji lokalowi.
Bez zmiany warunków
Współwłaściciele odwołali się do wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego. Tłumaczyli, że nie doszło do zmiany warunków bezpieczeństwa pożarowego, pracy czy też higieniczno-sanitarnych, o których mówi art. 71 prawa budowlanego. Firma bowiem przyjmuje zlecenia przez internet, a w lokalu pracuje tylko pięć osób przy komputerach. Skoro więc nie doszło do zmiany warunków, to nie musieli załatwiać żadnych formalności budowlanych w postaci zgłoszenia ani dostarczać dokumentów żądnych przez inspektora nadzoru. Ich zdaniem prawo budowlane nie nakłada takiego obowiązku.
Wojewódzki inspektor nadzoru, a następnie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie nie uwzględnili skargi współwłaścicieli lokalu.
Zdaniem i nadzoru, i WSA samowolnie zmienili oni funkcję lokalu oraz mimo postanowienia o wstrzymaniu użytkowania lokalu wciąż z niego korzystali. W tej sytuacji, zgodnie z art. 71 ust. 4 prawa budowlanego, nadzór miał obowiązek nakazać przywrócenie poprzedniego sposobu użytkowania obiektu budowlanego. Takie warunki stawia bowiem ten przepis.
Ponadto WSA przytoczył przepisy rozporządzenia ministra infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Zgodnie z nim czym innym jest lokal użytkowy, a czym innym mieszkalny. Oba te lokale są bowiem inaczej zdefiniowane.
Warto współpracować
Współwłaściciele wnieśli skargę do NSA, a ten ją oddalił. Jego zdaniem nie wystarczy samo przeświadczenie współwłaścicieli lokalu, że nie doszło do zmiany warunków korzystania z lokalu, a tym samym zgłoszenie jest zbędne. Artykuł 71 prawa budowlanego nakłada obowiązek dostarczenia ekspertyzy technicznej i to ona powinna przesądzić, czy doszło do zmiany warunków czy nie. Poza tym niewykluczone, że nadzór przyznałby rację współwłaścicielom. Nie dali mu jednak na to szansy. Nie dostarczyli bowiem żadnych żądanych przez nadzór dokumentów.
Sygnatura akt: II OSK 1754/14
Opinia
Mariola Berdysz, dyrektor fundacji Wszechnica Budowlana
Zmiana sposobu użytkowania części budynku, np. lokalu, wymaga zgłoszenia w starostwie. Gdy natomiast inwestor planuje wykonać jeszcze dodatkowo roboty budowlane, np. wybić schody do piwnicy, niezbędne jest już pozwolenie na budowę. Takie są zasady i nie da się ich obejść. Zmiana sposobu użytkowania też nie jest prosta. Chodzi przede wszystkim o ocenę, czy faktycznie doszło do zmiany takich warunków jak sanitarne, przeciwpożarowe etc. W praktyce przysparza to wielu problemów. Za każdym razem musi to być indywidualna ocena, a powinien ją przygotować ekspert, który posiada uprawnienia budowlane bez ograniczeń.
http://www.rp.pl/Nieruchomosci/30316996 ... .html#ap-1
Biuro w mieszkaniu - bez dopełnienia formalności nakaz przywrócenia pierwotnej funkcji
publikacja: 16.03.2016 aktualizacja: 16.03.2016, 09:42
Prowadzenie biura w mieszkaniu wymaga załatwienia formalności budowlanych. Właściciel, który im nie sprosta, musi się liczyć z konsekwencjami.
We wtorek Naczelny Sąd Administracyjny wydał orzeczenie niekorzystne dla współwłaścicieli mieszkania zaadaptowanego na lokal biurowy. Potwierdził, że nadzór budowlany może nakazać przywrócenie jego pierwotnej funkcji, o ile właściciele nie przedstawią stosownych dokumentów.
Firma w mieszkaniu
Spór, którym zajmował się NSA, dotyczył lokalu w budynku wielorodzinnym położonym na warszawskim Żoliborzu. Trójka jego współwłaścicieli wynajęła go razem z dwoma pomieszczeniami w piwnicy na biuro firmie specjalizującej się w zakładaniu monitoringu. Nie spodobało się to właścicielowi innego lokalu w tym budynku, który zawiadomił powiatowy nadzór budowlany. Ten przyszedł z kontrolą. W jej trakcie okazało się, że właściciele nie zgłosili zmiany sposobu użytkowania lokalu.
Inspektor wydał postanowienie zakazujące korzystania z lokalu i nakazał dostarczenie m.in. zaświadczenia o zgodności zmiany sposobu użytkowania z miejscowym planem obowiązującym na tym terenie oraz ekspertyzy technicznej. Po jakimś czasie nadzór wrócił do lokalu. Biuro działało jak gdyby nigdy nic. Poza tym jego właściciele zlekceważyli obowiązek dostarczenia żądanych przez nadzór dokumentów. Powiatowy inspektor wydał więc decyzję o przywróceniu pierwotnej funkcji lokalowi.
Bez zmiany warunków
Współwłaściciele odwołali się do wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego. Tłumaczyli, że nie doszło do zmiany warunków bezpieczeństwa pożarowego, pracy czy też higieniczno-sanitarnych, o których mówi art. 71 prawa budowlanego. Firma bowiem przyjmuje zlecenia przez internet, a w lokalu pracuje tylko pięć osób przy komputerach. Skoro więc nie doszło do zmiany warunków, to nie musieli załatwiać żadnych formalności budowlanych w postaci zgłoszenia ani dostarczać dokumentów żądnych przez inspektora nadzoru. Ich zdaniem prawo budowlane nie nakłada takiego obowiązku.
Wojewódzki inspektor nadzoru, a następnie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie nie uwzględnili skargi współwłaścicieli lokalu.
Zdaniem i nadzoru, i WSA samowolnie zmienili oni funkcję lokalu oraz mimo postanowienia o wstrzymaniu użytkowania lokalu wciąż z niego korzystali. W tej sytuacji, zgodnie z art. 71 ust. 4 prawa budowlanego, nadzór miał obowiązek nakazać przywrócenie poprzedniego sposobu użytkowania obiektu budowlanego. Takie warunki stawia bowiem ten przepis.
Ponadto WSA przytoczył przepisy rozporządzenia ministra infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Zgodnie z nim czym innym jest lokal użytkowy, a czym innym mieszkalny. Oba te lokale są bowiem inaczej zdefiniowane.
Warto współpracować
Współwłaściciele wnieśli skargę do NSA, a ten ją oddalił. Jego zdaniem nie wystarczy samo przeświadczenie współwłaścicieli lokalu, że nie doszło do zmiany warunków korzystania z lokalu, a tym samym zgłoszenie jest zbędne. Artykuł 71 prawa budowlanego nakłada obowiązek dostarczenia ekspertyzy technicznej i to ona powinna przesądzić, czy doszło do zmiany warunków czy nie. Poza tym niewykluczone, że nadzór przyznałby rację współwłaścicielom. Nie dali mu jednak na to szansy. Nie dostarczyli bowiem żadnych żądanych przez nadzór dokumentów.
Sygnatura akt: II OSK 1754/14
Opinia
Mariola Berdysz, dyrektor fundacji Wszechnica Budowlana
Zmiana sposobu użytkowania części budynku, np. lokalu, wymaga zgłoszenia w starostwie. Gdy natomiast inwestor planuje wykonać jeszcze dodatkowo roboty budowlane, np. wybić schody do piwnicy, niezbędne jest już pozwolenie na budowę. Takie są zasady i nie da się ich obejść. Zmiana sposobu użytkowania też nie jest prosta. Chodzi przede wszystkim o ocenę, czy faktycznie doszło do zmiany takich warunków jak sanitarne, przeciwpożarowe etc. W praktyce przysparza to wielu problemów. Za każdym razem musi to być indywidualna ocena, a powinien ją przygotować ekspert, który posiada uprawnienia budowlane bez ograniczeń.
Re: Budynek E Allianz
Poczytaj watki "starej" wspolnoty. Ile tam ludzi przychodzi na zebrania wspolnoty/glosuje. To jest pierwsze takie spotkanie wiec mam nikla nadzieje, ze bedzie spora frekwencja. Jesli cos uchwalimy teraz to niekoniecznie bedzie to tak latwo odwolac "bo brak wymaganej liczby glosow".Rafał pisze:A ja uważam, że zgoda na tę uchwałę zawsze może zostać cofnięta odrębną uchwałą, w momencie gdyby np. ludzie odwiedzający ten lokal utrudnialiby życie innym mieszkańcom.
Co do zgody na następne reklamy, to każdą zgodę będziemy rozpatrywać osobno i nie będziemy musieli się na nie zgadzać, to nie zasada precedensu.
-
osverdis.pl
- Potwierdzony mieszkaniec
- Posty: 1341
- Rejestracja: 8 lut 2012, o 20:40
Re: Budynek E Allianz
Wiecie, co z tą reklamą? Do usunięcia jej daleko...
Re: Budynek E Allianz
Pewnie ciagle zbieraja glosy ....
Re: Budynek E Allianz
Ludzie odwiedzający lokal to jedno. Inna rzecz to dbanie o naszą przestrzeń i zwyczajnie niezaśmiecanie jej reklamami ...Rafał pisze:A ja uważam, że zgoda na tę uchwałę zawsze może zostać cofnięta odrębną uchwałą, w momencie gdyby np. ludzie odwiedzający ten lokal utrudnialiby życie innym mieszkańcom.
Nawet sąsiednie współnoty trzymają się tej zasady i lokale mieszkalne są mieszkalnymi a użytkowe - użytkowymi
Re: Budynek E Allianz
Witam,
Na zebraniu wspólnoty właściciel mieszkania który wywiesił reklamę uzgodnił z mieszkańcami, że reklama zostanie zasłonięta na czas zbierania głosów pod uchwałą. W przypadku negatywnego wyniku pod uchwałą 7/2016 reklama zostanie usunięta niezwłocznie, ponadto właściciel mieszkania zobowiązał się pisemnie do dokonywania wpłat od początku istnienia reklamy. Oczywiście wystosujemy kolejne pismo do Właściciela w sprawie poprawy stretcha.
Pozdrawiam
Paweł Waniek
Administrator Nieruchomości
---
W jakim trybie uzgodnił to z mieszkańcami?
Jest jakiś dokument potwierdzający te "uzgodnienia"?
---
Witam,
Uzgodnienia z mieszkańcami uzgodniono w trybie luźnej rozmowy.
Pozdrawiam
Paweł Waniek
Administrator Nieruchomości
******
oh well.. osobiście nie miałem przyjemności uczestniczyć w tych ustaleniach w trybie luźnej rozmowy, ale trąca to delikatną farsą.. o.O
Na zebraniu wspólnoty właściciel mieszkania który wywiesił reklamę uzgodnił z mieszkańcami, że reklama zostanie zasłonięta na czas zbierania głosów pod uchwałą. W przypadku negatywnego wyniku pod uchwałą 7/2016 reklama zostanie usunięta niezwłocznie, ponadto właściciel mieszkania zobowiązał się pisemnie do dokonywania wpłat od początku istnienia reklamy. Oczywiście wystosujemy kolejne pismo do Właściciela w sprawie poprawy stretcha.
Pozdrawiam
Paweł Waniek
Administrator Nieruchomości
---
W jakim trybie uzgodnił to z mieszkańcami?
Jest jakiś dokument potwierdzający te "uzgodnienia"?
---
Witam,
Uzgodnienia z mieszkańcami uzgodniono w trybie luźnej rozmowy.
Pozdrawiam
Paweł Waniek
Administrator Nieruchomości
******
oh well.. osobiście nie miałem przyjemności uczestniczyć w tych ustaleniach w trybie luźnej rozmowy, ale trąca to delikatną farsą.. o.O
Re: Budynek E Allianz
Ja byłam na zebraniu i nie przypominam sobie takich ustaleń. Zastanawiano się nad kolorem reklamy, właściciel tłumaczył dlaczego kupił mieszkanie na działalność a nie lokal użytkowy oraz stwierdził, że to jedynie biuro dla pracowników a nie biuro dla klientów zewnętrznych ale tymczasowej zgody nie było. Konkluzja jaka się zresztą nasuwa - po co szyld skoro to biuro dla pracowników? W każdym bądź razie ta czarna foila fruwająca wokół fioletowego tła budzi mój sprzeciw i raczej powinna zniknąć
Re: Budynek E Allianz
O ile mnie oczy nie myliły - to co najmniej od wczoraj czarnej folii nie ma, fioletowego napisu prawie też nie (pozostał tylko 1 kawałek z numerem telefonu) - przynajmniej tyle było wczoraj.