osverdis.pl

Jak oceniacie współpracę z firmą Ronson już po podpisaniu umowy? Pytanie kieruję głównie do osób, które mają powód żeby być z developerem w kontakcie, np. w związku z dokonywaniem zmian lokatorskich.

U mnie nie wygląda to najlepiej - przede wszystkim załatwienie czegokolwiek trwa przeraźliwie długo. Jakości samych prac budowlanych nie jestem jeszcze w stanie ocenić, mam nadzieję, że zmieni się to w najbliższych tygodniach.

Jestem ciekaw, jak jest u innych.

Witam,

nasze relacje z deweloperem są w sumie dobre. Także czekamy na przeprowadzenie zmian lokatorskich. Jeżeli chodzi o dział sprzedaży to ludzie z Ronsona są ok, jedynie facet o nazwisku Gołebiewski jest trudny w kontakcie.

Pomimo zatwierdzenia planów dot. zmian lokatorskich, nie zostały jeszcze one wprowadzone, mimo iż wspomniany Pan sprawiał wrażenie, że bardzo mu się spieszy i "poganiał" nas. Odpowiedź dewelopera jest w tym momencie taka, że ściany wg. naszego projektu nie są jeszcze postawione bo musieliby specjalnie wzywać ekipę, która za takie rzeczy odpowiada

oto info od dewelopera:

"W tym momencie ekipa, która się ty zajmuje musiała by specjalnie dojechać do Pana lokalu- we wszystkich mieszkaniach na całym osiedlu ścianki już są.

Po prostu czekają na większe zlecenie np. przyjazd i zrobienie od razu 3 lokali (zmian lokatorskich)"

Ale będzie dobrze

Pozdrawiam

soltys100 pisze: Pomimo zatwierdzenia planów dot. zmian lokatorskich, nie zostały jeszcze one wprowadzone, mimo iż wspomniany Pan sprawiał wrażenie, że bardzo mu się spieszy i "poganiał" nas.

U mnie z poganianiem było dokładnie tak samo i również do dzisiaj zmiany nie zostały wprowadzone, także nie jest prawdą, że ścianki we wszystkich pozostałych mieszkaniach są już gotowe...

U nas było podobnie. Do podpisania umowy można było wszystko załatwić i za mniejsze koszty zmiany i wszystko, a po podpisaniu umowy wszystko jak krew z nosa. Zmiany od grudnia nie wprowadzone. Policzone rzeczy których jeszcze nie zrobiono. Dużo prostowania. Dlatego jakbym mogła coś poradzić to sprawdzajcie zawsze stan faktyczny, bo ja niestety nie byłam w kraju i nie mogłam. A przez telefon wciskali mi różny kit. Niby nawet emmsy wysyłali. Dopiero jak sama byłam na budowie to się okazało co było zrobione.

Witam,

a ja w sumie jestem zadowolony. Na początku nie było najlepiej ale ostatnio jakoś łatwiej się dogadać z ludźmi od zmian lokatorskich. W moim lokalu są już ściany, elektryka wg moich zaleceń i zaczynają kłaść tynki.

Pozdrawiam