Akcja "przedłużacz" :)
-
- Potwierdzony mieszkaniec
- Posty: 1341
- Rejestracja: 8 lut 2012, o 20:40
Akcja "przedłużacz" :)
Ze sporym zdziwieniem zauważyłem dziś, że w mojej komórce lokatorskiej nie ma gniazdka i że prąd trzeba ciągnąć aż z hali garażowej.
W związku z tym szukam:
a) osoby, która ma bardzo długi przedłużacz;
lub
b) wielu osób z krótszymi przedłużaczami :);
W obu przypadkach niezbędna jest też gotowość do pożyczenia sprzętu na dzień-dwa :).
W związku z tym szukam:
a) osoby, która ma bardzo długi przedłużacz;
lub
b) wielu osób z krótszymi przedłużaczami :);
W obu przypadkach niezbędna jest też gotowość do pożyczenia sprzętu na dzień-dwa :).
Re: Akcja "przedłużacz" :)
Jeśli miałbyś choćby jedno gniazdko elektryczne w komórce lokatorskiej to wymagane byłoby podłączenie licznika, bo jakoś trzeba rozliczać zużycie prądu w pomieszczeniu przeznaczonym do indywidualnego użytku. A pomysłem o pociągnięciu prądu przedłużaczami z hali garażowej bym się nie chwaliła - może to zostać potraktowane jako kradzież prądu z części wspólnych
-
- Potwierdzony mieszkaniec
- Posty: 1341
- Rejestracja: 8 lut 2012, o 20:40
Re: Akcja "przedłużacz" :)
A jak zapalam w swojej komórce światło, to też mam się z tym ukrywać? ;P Nie popadajmy w paranoję, chcę wywiercić dwie dziury na krzyż, a nie uruchamiać tam warsztat produkcyjny ;).
Re: Akcja "przedłużacz" :)
Zazwyczaj jest tak, że oświetlenie komórek lokatorskich wyprowadzane jest na obwodzie elektrycznym jak dla części wspólnej z uwagi na to, że niebywale kłopotliwym by było wpinać komórkę z poziomu -1 do instalacji mieszkania np. na piątej kondygnacji. A montaż liczników dla tak małego zużycia prądu jedynie z oświetlenia jest bez sensu. Zakłada się, że ten minimalnie zróżnicowany pobór energii elektrycznej poszczególnych komórek daje możliwość rozliczania analogicznego jak oświetlenia klatek schodowych czy terenu. Także osverdis.pl spokojnie, ukrywać się nie trzeba Na innym osiedlu mamy tak, że w piwnicach gniazdek nie ma, a w garażu indywidualnym (nie miejsce postojowe w hali) gniazdka są i w związku z tym każdy właściciel ma osobny licznik.
P.S. A może łatwiej i wygodniej byłoby pożyczyć od kogoś wiertarkę z akumulatorem niż walczyć z kilometrami przedłużaczy? Może jakiś sąsiad dysponowałby potrzebnym sprzętem?
P.S. A może łatwiej i wygodniej byłoby pożyczyć od kogoś wiertarkę z akumulatorem niż walczyć z kilometrami przedłużaczy? Może jakiś sąsiad dysponowałby potrzebnym sprzętem?
Re: Akcja "przedłużacz" :)
A może wpiąć się w miejsce żarówki jakimś rozgałęźnikiem, aby było i światło i prąd? Zniknie potrzeba 'kilometrowych' kabli
np. http://allegro.pl/rozgaleznik-do-oprawy ... 02388.html
np. http://allegro.pl/rozgaleznik-do-oprawy ... 02388.html
Re: Akcja "przedłużacz" :)
to teraz tylko czekać, aż ktoś weźmie się za rozliczanie gniazdek garażowych
-
- Potwierdzony mieszkaniec
- Posty: 1341
- Rejestracja: 8 lut 2012, o 20:40
Re: Akcja "przedłużacz" :)
Ada, dzięki za propozycję. Jak wreszcie ogarnę się z tematem, to dam znać:).