osverdis.pl

Większość tego forum jest dostępna bez ograniczeń, jednak może zajść potrzeba przedyskutowania pewnych spraw wyłącznie w gronie "prawdziwych mieszkańców" (nie mylić z prawdziwymi Polakami ). Aby to umożliwić, stworzyłem specjalny dział forum (do którego nie macie jeszcze w tej chwili dostępu).

Kolejne z możliwych zastosowań takiego rozwiązania to przeprowadzanie na forum głosowań. Jeżeli będzie taka wola ze strony większości mieszkańców, to możemy w łatwy i wygodny sposób podejmować tutaj różnego rodzaju decyzje (dołączam do tego posta przykładową ankietę, dla tych, którzy nie wiedzą, jak to działa). Żeby głosowania miały sens na jedno mieszkanie musi przypadać jeden głos.

W związku z tym proponuję następujące rozwiązanie: przedstawiciel każdego mieszkania potwierdza u mnie osobiście, że użytkownik X reprezentuje mieszkanie Y - w ten sposób mamy pewność, że głosują tylko faktyczni mieszkańcy osiedla i że nikt nie ma więcej niż jednego głosu. Po takiej weryfikacji daję danemu użytkownikowi dostęp do działu Sprawy wewnętrzne.

Dacie znać, czy jesteście zainteresowani taką inicjatywą.

Jestem za takim działem.

Taki dział jest dobrym pomysłem. Niemniej nie wiem, jakie decyzje spodziewasz się w nim podejmować, żeby były wiążące dla ludzi spoza forum, bo na pewno tacy będą.

Ja chciałbym aby poruszać kwestie tylko dla mieszkańców: koszty, administracja, itd. Coś jak na salon.pl posty dla mieszkańców.

se7en pisze:Ja chciałbym aby poruszać kwestie tylko dla mieszkańców: koszty, administracja, itd. Coś jak na salon.pl posty dla mieszkańców.

Dyskusje i rozmowy - pewnie, pogadać zawsze można. Ja sie tylko nad głosowaniami zastanawiam, czy to się w ogóle na coś przyda.

dudek pisze:Ja sie tylko nad głosowaniami zastanawiam, czy to się w ogóle na coś przyda.

Kiedyś zapewne spotkamy się poza forum, można wtedy zaproponować korzystanie z niego jako alternatywę dla "podnoszenia ręki". Wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach niemal każdy ma dostęp do sieci, a głosowanie przez Internet ma wiele zalet. Po co zbierać ludzi fizycznie w jednym miejscu (gdzie - żeby wszyscy się zmieścili?, kiedy - żeby każdemu pasowało?), skoro każdy może oddać głos nie wychodząc z domu, kiedy tylko mu będzie pasowało (w ramach zadanego okienka czasowego).

Ja jestem całym sercem za Tylko się boję tych bezinternetowych. Chociaż zawsze można wpisać forum do statutu wspólnoty.

Trzeba bedzie ich reformowac

Jestem za.

Ja także jestem za.