Zachowanie Dzieci na patio

Sprawy dotyczące mieszkańców obu Wspólnot
Skydiver
Potwierdzony mieszkaniec
Posty: 204
Rejestracja: 4 cze 2013, o 21:05

Zachowanie Dzieci na patio

Post autor: Skydiver »

Drodzy rodzice, zwracam się zwłaszcza do do pewnej grupy rodziców których dzieci zazwyczaj bawią się wieczorami na patio.
Myślę że wszyscy rozumieją że na razie nie ma placu zabaw, że jak są dzieci to jest głośno, że biegają itd.
Na tablicy ogłoszeń już od dłuższego czasu wisi informacja o stopniowo niszczonej zieleni, którą mają niszczą psy , natomiast ja już któryś raz widzę jak dzieciaki biegają po roślinach , jeżdżą po nich rowerami , żaden z rodziców nie zwraca na to uwagi, nawet jak nie jest pochłonięty rozmową ze znajomymi.
Poza podeptanymi, połamanymi roślinami istnieje ryzyko zniszczenia systemu nawadniającego który jest bardzo płytko zakopany pod ziemią.
Już nawet jeśli sami nie szanujecie zieleni i nie chcecie tego szacunku nauczyć własne dzieci, to chociaż szanujcie własne pieniądze.
Za nowe nasadzenia będzie trzeba zapłacić i to nie małe pieniądze, a zniszczenia mechaniczne nie są objęte gwarancją.
ludziki
Potwierdzony mieszkaniec
Posty: 74
Rejestracja: 24 kwie 2012, o 13:35

Re: Zachowanie Dzieci na patio

Post autor: ludziki »

Jestem mamą małego dziecka, które właśnie wieczorami czasem bawi się na patio i popieram w 100% powyższą wypowiedź. Kiedy wychodzimy z dzieckiem na patio, ZAWSZE wiemy, co robi i interweniujemy, gdy zaczyna robić coś, czego nie powinno. Po pierwsze, w trosce o jego bezpieczeństwo a po drugie właśnie dlatego, żeby uczyć je współżycia we wspólnocie i wychowywać.
Nie rozumiem rodziców, który zupełnie nie reagują, gdy ich dziecko robi coś "złego" - a spotykam ich u nas na patio dość często...
Dzieci zawsze ciągnie do rzeczy, których im robić nie wolno, to zupełnie naturalne i to do rodziców należy pilnowanie ich - czy to nie jest oczywiste, czy to tak trudno zrozumieć?? :/
Wola
Potwierdzony mieszkaniec
Posty: 60
Rejestracja: 27 paź 2012, o 23:01

Re: Zachowanie Dzieci na patio

Post autor: Wola »

Witajcie,
chciałabym odświeżyć temat zachowania dzieci na patio, mimo, ze jak wiadomo jest to temat delikatny. Pogoda sprzyja, więc dzieci spędzają wieczory przed budynkami. Zgadzam się, ze taka natura dzieci ze biegają, hałasują, nie zwracają uwagi na innych czy np. kwiatki rosnące na trawniku, ale każdy rodzic jest odpowiedzialny za swoje dziecko i powinien reagować w takich sytuacjach. Miałam sytuację, ze dostałam piłką w twarz od dziecka, kolejnym razem dziecko jeździło rowerkiem po trawniku. Oczywiście nie stała mi się krzywda, ale wielka prośba do rodziców aby zwracali uwagę na takie zachowania. Przestrzeń przed blokami jest przestrzenią wspólną i powinniśmy sie wzajemnie szanować, także poprzez zwracanie uwagi dzieciom, kiedy ich zachowanie nie jest odpowiednie.
Andrew
Potwierdzony mieszkaniec
Posty: 256
Rejestracja: 18 gru 2013, o 22:41

Re: Zachowanie Dzieci na patio

Post autor: Andrew »

Ja ostatni dostalem w noge sterowanym samochodem (szedlem srodkiem chodnika), skakalem przez przeszkody w postaci wywroconych na srodku chodnika rowerow, widzialem drace sie dzieci i (chyba z tego powodu) rozradowanych rodzicow oraz bbiegajace po kwiatkach dzieciaki.

Powyzsze nieczulosc rodzicow tych dzoeci mnie szokuje i, mowiac delikatnie, drazni. Czy to naprawde taki problem zabrac dziecko do parku, ktory znajduje sie 5min. od osiedla?

Drodzy rodzice, uszanujcie apel czesci mieszkancow, ktorzy chca mieszkac na naszym osiedlu w cywilizowanych warunkach. Wasze dzieci nie sa 'pepkiem odiedla'.

Przepraszam jezeli kogos urazilem, ale strasznie mnie uderza to, co sie dzieje.
moon
Potwierdzony mieszkaniec
Posty: 198
Rejestracja: 24 sie 2013, o 18:03

Re: Zachowanie Dzieci na patio

Post autor: moon »

Mnie tez drazni zachowanie dzieci na patio, a zachowanie, a raczej brak reakcji rodzicow jeszcze bardziej...tez mam dziecko, ale wole je zabrac do ktoregos z parkow. Na patio starsze dzieci pedza na rowerach, inne kopia pilke, ostatnio na chodniku lezalo pelno kory zapewne po rajdzie rowerowym po zieleni...a towarzystwo wzajemnej adoracji rozmawia sobie w najlepsze nie przejmujac sie tym, co robia ich dzieci...
Konkordat
Potwierdzony mieszkaniec
Posty: 592
Rejestracja: 12 cze 2013, o 23:25
Budynek: 53D

Re: Zachowanie Dzieci na patio

Post autor: Konkordat »

BOSZ jak to fajnie ponarzekać na forum, zejdźcie ze swoich mieszkań na patio i po prostu pogadajcie z towarzystwem wzajemnej adoracji - może przy okazji jakaś integracja wyjdzie

ja ze swoimi dziećmi czasami bawię się na trawniku, nigdy na krzaczkach

czasami wychodzimy na 20-30 minut, to za mało żeby "skoczyć" do parku, pozostaje patio

jak otworzą plac zabaw to będziemy grandzić u drugiej wspólnoty ;)
moon
Potwierdzony mieszkaniec
Posty: 198
Rejestracja: 24 sie 2013, o 18:03

Re: Zachowanie Dzieci na patio

Post autor: moon »

Konkordat ja pisze o rodzicach, ktorzy wypuszcza dzieci na patio i kompletnie nie interesuja sie tym, co one robia, nie przeszkadzaja mi rozmawiajacy sasiedzi, to bardzo dobrze, ze osiedle sie integruje, ja tez czasem utne sobie z kims pogawedke. Ale skoro sie wychodzi z dzieckiem to chyba mozna go pilnowac aby nie niszczyl zieleni i nie stwarzal niebezpieczenstwa dla innych dzieci...
Konkordat
Potwierdzony mieszkaniec
Posty: 592
Rejestracja: 12 cze 2013, o 23:25
Budynek: 53D

Re: Zachowanie Dzieci na patio

Post autor: Konkordat »

Moon to chyba jest najoczywistsza oczywistość :)
Skydiver
Potwierdzony mieszkaniec
Posty: 204
Rejestracja: 4 cze 2013, o 21:05

Re: Zachowanie Dzieci na patio

Post autor: Skydiver »

Konkordat pisze:Moon to chyba jest najoczywistsza oczywistość :)
No właśnie problem polega na tym że jak widać po naszych spostrzeżeniach, dla niektórych to nie jest takie oczywiste.
Ostatnio czytam książkę, nagle słyszę niemiłosierny płacz, patrzę za okno, dziecko leży w krzakach, a inne co robiły?, bawiły się na dachu wjazdu do garażu i jedno chyba spadło, gdzie byli rodzice?, niespodzianka,.... w domu.
Makówki
Potwierdzony mieszkaniec
Posty: 5
Rejestracja: 19 gru 2014, o 23:52

Re: Remonty, budowy, muzyka i inne hałasy

Post autor: Makówki »

A moim zdaniem najbardziej przeszkadza hałas wewnątrz osiedla... codzienne krzyki i wrzaski są gorsze niż remonty, chociaż te też z samego rana potrafią zdenerwować
ODPOWIEDZ