Mycie Garażu

[Skydiver]

To jest chyba jakieś nieporozumienie, to co widać na zdjęciach firma sprzątająca nazywa "myciem garażu". W ogóle nie umyty środek, a na miejscach wygląda to tak jak by ktoś napluł i butem rozmazał. Przy takim myciu za rok posadzka będzie czarna, nowa część hali garażowej pod bud. D wygląda trochę lepiej, tylko dla tego że mieszkańcy nie zdążyli zabrudzić miejsc. Zdjęcia wysłane administratorowi.

[Kris]

Tomku, jak pamiętam, to tylko raz umyli to porządnie... pozostałe razy to jakaś pomyłka... a my za to płacimy...

[Justa]

To mycie to coś ala przejechanie automatycznym mopem. Według mnie samą wodą, bo poza zabrudzeniami błota nic innego nie zmywa.

[Kris]

Wyraźnie na wejściu do garażu napisane: 'Mycie garaży', a nie mycie pojedynczych stanowisk... ergo, warto wyegzekwować to, za co płacimy...

[Skydiver]

Administrator w piątek przyjrzy się jakość tego "mycia" i najwyżej firma sprzątająca zrobi to jeszcze raz. Ja nie widzę różnicy w czystości garażu przed i po "myciu"

[ricardo]

Koleją rzeczą są terminy mycia. To tez jakieś wielkie nieporozumienie, już kilka razy zdarzało się że mycie miało się zadziać w 3 dni, a i tak nic się nie stało i wyznaczyli nowe terminy.
Ile można wyprowadzać auto czekając, aż w końcu ktoś łaskawie się ogarnie żeby umyć garaż. Po to płacimy za to mycie i garaż, żeby nie trzymać auta 2 tygodnie poza nim.

[Kris]

Dziś widzę już umyli... jest lepiej...

[Skydiver]

Dziś widzę już umyli... jest lepiej...

No to nie jesteś wymagający, bo właśnie nie umyli . Może dla tego że Vectra jeszcze prowadzi prace instalacyjne i ciągle się kręcą po garażu.

[Kris]

No wydaje mi się, że moje stanowisko jest czyste... ale może się nie przyjrzałem innym

[Skydiver]

Według ogłoszenia mycie garażu na poziomie -1 miało się odbywać 22-23.07, oczywiście w tych dniach garaż nie został umyty. 24.07 Pan przejechał maszyną po dosłownie kilku miejscach, na zdjęciu widać najlepiej że maszyna nie myje tylko rozmazuje, plamę przetarłem delikatnie chusteczką żeby sprawdzić czy jest może zaschnięta, jak widać nie była.