zakaz palenia przed budynkiem

[Wola]

A ja zgadzam się z and. Owszem palenie w podcieniu to duża przesada, ale przed wejściem na osiedle?
Przecież to już nie jest nasz teren. Dajmy żyć też palaczom... rozumiem zakaz na osiedlu, na klatkach, w podcieniu, ale przed wejściem an osiedle wydaje mi się bezpodstawne.

[ludziki]

A niech sobie żyją, niech palą - tylko niech nie zmuszają innych do wąchania smrodu.

[zieloni]

uważajmy z tymi zakazami. Znajomi na swoim nowym osiedlu nie mogą psa wyprowadzać, czyli nie wiem... mają przenosić go poza osiedle i wtedy wypuszczać?:))

[Kris]

zieloni, ja myślę, że chodzi o wyprowadzanie jako wypróżnianie się psa... na osiedlu właśnie... tego na pewno nie życzylibyśmy sobie, aby Nasze osiedle stało się sral... dla psów... Na osiedlu którym mieszkam, także nie wolno wyprowadzać psa. Wszyscy grzecznie idą z psem za bramę i na kawałku trawy wszystkie psy... przejść tam to jedna wielka masakra...

[zieloni]

to, że się kupy po psie sprząta to już jest oczywiste:) sami mamy psa, który nie załatwia się na osiedlu. Zakaz dotyczy wyprowadzania psa w ogóle na smyczy, czyli zdaniem zakazujących należy psa wziąć na ręce i wynieść poza osiedle.

[slider]

Proponuję również zakaz ziewania (zaraźliwe), zakaz wstępu ludziom chorym (dziecko może coś złapać), zakaz wnoszenia alkoholu (spektrum skutków szerokie), a na końcu nadanie nazwy naszemu przybytkowi "Klasztor cnót wszelakich". Jak się powiedzie to możemy się zastanowić nad rozszerzeniem obszaru objętego zakazami na cały Ulrychów.

[EPAX]

Przed większością cywilizowanych budynków/biurowców jest zakaz palenia. Nie każdy musi wdychać dym papierosowy, a tym bardziej dzieci... dziwią mnie komentarze "niektórych" na tym forum... chyba sami są palaczami i będzie im przeszkadzał takowy zakaz...

[Konkordat]

Papierochy to straszne dziadostwo jednak palacze kiepsko rozumieją jak bardzo przeszkadza to innym - a najbardziej rzucającym

[papay]

Zakazac wszystkiego niczego nie bedzie

[and]

Ja akurat rzucam palenie. Przed tymi "cywilizowanymi" biurowcami mimo wszystko ludzie i tak palą.
Dziwi mnie wnikanie w przyzwyczajenia innych, przecież są też tacy co nie lubią dzieci i nie chcą ich mieć i np. mogą mieć problem z tym, że
hałasują.

Nie twórzmy sztucznych problemów: niektórzy palą, inni piją, inni mają hałaśliwe dzieci, a jeszcze kolejni mają wszystko gdzieś

Przed większością cywilizowanych budynków/biurowców jest zakaz palenia. Nie każdy musi wdychać dym papierosowy, a tym bardziej dzieci... dziwią mnie komentarze "niektórych" na tym forum... chyba sami są palaczami i będzie im przeszkadzał takowy zakaz...