Choinki
Re: Choinki
Miejsce jest przewidziane - śmietniki. Problemem może być sposób transportu choinki do tego miejsca... Z moich obserwacji na osiedlu występują dwa typy zachowań:
1. Biorę choinkę pod pachę i po drodze do śmietnika sypię igłami po klatce/windzie/patio (generalnie mam wszystko w dupie).
2. Dbam o czystość i wymyślam magiczny sposób transportu (albo sprzątam po sobie), aby nie usyfić wszystkiego dookoła.
Zachęcam do wybrania opcji numer 2.
1. Biorę choinkę pod pachę i po drodze do śmietnika sypię igłami po klatce/windzie/patio (generalnie mam wszystko w dupie).
2. Dbam o czystość i wymyślam magiczny sposób transportu (albo sprzątam po sobie), aby nie usyfić wszystkiego dookoła.
Zachęcam do wybrania opcji numer 2.
Re: Choinki
Są jeszcze stare i sprawdzone sposoby... wyrzucamy iglaka brutalnie z okna. Dolatuje do ziemi i wszystkie igły lądują na trawniku Wtedy samego drapaka zanosimy do śmietnika... Pewnie niebawem będą organizowane akcje 'zielona energia'... ale gdzie to trzymać do tego czasu...
Re: Choinki
Ok, dzieki za szybka odp.
A choinke zginamy, pakujemy do torby z ikea i porzadeczek jest. Gorzej jak ktos ma 2-metrowa...
A choinke zginamy, pakujemy do torby z ikea i porzadeczek jest. Gorzej jak ktos ma 2-metrowa...
Re: Choinki
Na 2-metrową choinkę sposób mam taki : w mieszkaniu obcinam sekatorem gałęzie, dzielę je na krótkie odcinki i pakuję do wielkiego worka. Zostaje mi praktycznie goły pieniek, który bez problemu taszczę do śmietnika. W ten sposób nie śmiecę igłami na klatce, w windzie i na patio
Re: Choinki
No to moje drzewko wylądowałoby centralnie na wejściu do klatki schodowej (od strony patio) albo na samochodach parkujących w zatoczce przy ul. CzłuchowskiejKris pisze:Są jeszcze stare i sprawdzone sposoby... wyrzucamy iglaka brutalnie z okna. Dolatuje do ziemi i wszystkie igły lądują na trawniku
Re: Choinki
No niestety... są 'plusy dodatnie i ujemne' tego rozwiązania...
Re: Choinki
Jezeli wyladowaloby na samochodach, ktore zle parkuja, to taki wandalizm mialby element edukacyjny.
Re: Choinki
polecam worki foliowe o objętości xxx litrów... żadna igiełka nie opadnie po drodze... sprawdzone już dwukrotnie
--------------
Pozdrawiam,
Michał
Pozdrawiam,
Michał
Re: Choinki
Jeżeli ktoś ma w donicy (z korzeniami) i chce się jej pozbyć, to chętnie taką przyjmę.