Parkowanie wzdłuż osiedla, stan ulic

Sprawy dotyczące mieszkańców obu Wspólnot
marcinn06
Potwierdzony mieszkaniec
Posty: 235
Rejestracja: 30 sie 2012, o 12:46

Re: Brama garażowa

Post autor: marcinn06 »

Kris pisze:Paranoja z tym parkowaniem gdzie popadnie... a pomyślcie co będzie, jak jakieś sklepy się ulokują pod pud. D... w Polsce wszystko musi trwać i trwać... a tyle było propozycji... :(
Co do parkowania to proponuje koła odkręcać i zostawiać karteczkę za wycieraczką, iż są do odbioru u ochrony osiedla :) :). Może taki patent nauczyłby co poniektórych prawidłowego parkowania i nie zastawiania wyjazdu z garażu... To samo tyczy się osób parkujących przy bramie pożarowej na podjeździe. Dzięki takiemu parkowaniu nawet śmieciarka nie może się zmieścić w bramę i tarasuje ulicę. Zero myślenia tutaj dostrzegam. Nie rozumiem także, czemu Straż miejska interweniuje tylko na wezwanie telefoniczne. Wielokrotnie widziałem jak frywolnie przejeżdżają pod naszym osiedlem nie dostrzegając nieprawidłowo zaparkowanych samochodów. Zapewne panu strażnikowi łatwiej spisać panią handlującą pomidorkami niż doprowadzić małą uliczkę do stanu przejezdności oraz możliwości korzystania z chodnika przez matki z dziećmi...
Kris
Potwierdzony mieszkaniec
Posty: 1208
Rejestracja: 20 sie 2013, o 20:26
Budynek: 53D

Re: Parkowanie wzdłuż osiedla, stan ulic

Post autor: Kris »

Już koło bramy wjazdowej tej nowej stają na chodnikach... o roślinności nie wspomnę...
Nod
Potwierdzony mieszkaniec
Posty: 141
Rejestracja: 29 paź 2014, o 07:56
Budynek: 53E

Re: Parkowanie wzdłuż osiedla, stan ulic

Post autor: Nod »

Wg. mnie straz miejska nie pomoze. W calej Warszawie jest taki sam problem - brak miejsc parkingowych. I chocby straz miala przyjezdzac 3 razy dziennie to nastepnego dnia i tak ludzie dalej tam beda parkowac bo poprostu albo sa zbyt leniwi albo zwyczajnie nie maja innego wyjscia. Jedyne rozwiazanie jakie widzialem, ktore bylo skuteczne, to postawienie slupkow, no ale w bramie to raczej srednio praktyczne ;]
dudek
Potwierdzony mieszkaniec
Posty: 145
Rejestracja: 15 paź 2012, o 16:54
Budynek: 53

Re: Parkowanie wzdłuż osiedla, stan ulic

Post autor: dudek »

Nod pisze:Jedyne rozwiazanie jakie widzialem, ktore bylo skuteczne, to postawienie slupkow, no ale w bramie to raczej srednio praktyczne ;]
Słupki przynajmniej nie ograniczają widoczności.
tom
Potwierdzony mieszkaniec
Posty: 141
Rejestracja: 10 paź 2012, o 22:35
Budynek: 53B

Re: Parkowanie wzdłuż osiedla, stan ulic

Post autor: tom »

Nod pisze:Wg. mnie straz miejska nie pomoze. W calej Warszawie jest taki sam problem - brak miejsc parkingowych. I chocby straz miala przyjezdzac 3 razy dziennie to nastepnego dnia i tak ludzie dalej tam beda parkowac bo poprostu albo sa zbyt leniwi albo zwyczajnie nie maja innego wyjscia. Jedyne rozwiazanie jakie widzialem, ktore bylo skuteczne, to postawienie slupkow, no ale w bramie to raczej srednio praktyczne ;]
Ha fakt.....
dlatego zaczynam rozumieć podpalaczy samochodów np z Gdanska
vedder
Potwierdzony mieszkaniec
Posty: 234
Rejestracja: 27 cze 2013, o 11:02
Budynek: 53

Re: Parkowanie wzdłuż osiedla, stan ulic

Post autor: vedder »

Wszyscy wiemy, że jest problem z parkowaniem. Oczywiście jestem jak najbardziej za tym, żeby wszyscy parkowali zgodnie z przepisami i na miejscach do tego wyznaczonych - to nie ulega dyskusji.

Ale czy mamy (przynajmniej my na tym forum) jakiś pomysł jak można rozwiązać temat parkowania w naszej okolicy?
Mieszkań przybywa, z tego co widzę LC Corp chyba nie ma żadnych "publicznych" miejsc parkingowych. Nawet jeśli ktoś ma 2 samochody i 2 miejsca parkingowe pod ziemią to zdarza się że ktoś nas odwiedza, znajomi, rodzina itp i gdzieś muszą stanąć.

W sobotę obserwowałem straż miejską która przyjechała i odholowywała samochody stojąc na Sowińskiego najbliżej skrzyżowania.
Stali kilka godzin chyba, odholowali może trzy sztuki. Odjechali. Minęła godzina. Wszystko wróciło do stanu sprzed - łącznie z samochodem który zaparkował na przejściu dla pieszych w myśl zasady "jak stoję jedną osią na przejściu to nie stoję na przejściu".
Pomijając fakt, że usuwali samochody z Sowińskiego, a na Szulborskiej samochody stały tak samo blisko skrzyżowania.

No więc jeszcze raz zapytam - i zupełnie bez pretensji i wzywania do tablicy - ma ktoś jakiś pomysł co można by zrobić w naszej okolicy z parkowaniem? Bo postawić szlaban (tak jak sąsiedzi z naprzeciwka), słupki, zakazy i wzywać straż codziennie możemy zawsze. Ale jak widać sprawy to nie rozwiązuje.

Wszelkie pomysły mile widziane
marcinn06
Potwierdzony mieszkaniec
Posty: 235
Rejestracja: 30 sie 2012, o 12:46

Re: Parkowanie wzdłuż osiedla, stan ulic

Post autor: marcinn06 »

Ja bym zaryzykował i poszedł w inną stronę. Powrócił do pomysłu donic wzdłuż linii ciągłej i po prostu je postawił nie czekając na reakcję miasta. Z tego co wiem to pismo wystosowane przez naszych sąsiadów o uregulowanie organizacji ruchu zostało jak zwykle odrzucone z komentarzem, iż miasto nie zamierza w najbliższym czasie podejmować w tym zakresie żadnych decyzji.
Kris
Potwierdzony mieszkaniec
Posty: 1208
Rejestracja: 20 sie 2013, o 20:26
Budynek: 53D

Re: Parkowanie wzdłuż osiedla, stan ulic

Post autor: Kris »

dudek pisze:Pomijając fakt, że usuwali samochody z Sowińskiego, a na Szulborskiej samochody stały tak samo blisko skrzyżowania.
Zwróć uwagę na podwójną ciągłą na Sowińskiego do 'zebry'... oni na tej postawie odholowują te auta, jako 'blokowanie pasa ruchu'. Tam nawet jednym kołem stać nie wolno, a z drugiej strony, chodnik jest za wąski na pozostawienie 1.5m dla pieszych... choć oczywiście jest też mowa w KD o 10m pozostawionych do skrzyżowania...
vedder
Potwierdzony mieszkaniec
Posty: 234
Rejestracja: 27 cze 2013, o 11:02
Budynek: 53

Re: Parkowanie wzdłuż osiedla, stan ulic

Post autor: vedder »

Na Szulborskiej (ten kawałek wzdłuż naszego osiedla) też jest podwójna ciągła przy skrzyżowaniu z Sowińskiego.
Skydiver
Potwierdzony mieszkaniec
Posty: 204
Rejestracja: 4 cze 2013, o 21:05

Re: nowe inwestycje w okolicy i remont sowińskiego

Post autor: Skydiver »

Czy ktoś zwrócił uwagę na kosztorys jaki jest z tyłu mapki pokazującej proponowane zmiany wokół osiedla?. Największą sumę stanowi koszt słupków 61 szt. za 28,661,46 zł, cena jednostkowa za słupek to 382 zł + 23% vat = 469,86 zł, z ciekawości poszukałem w internecie słupków typu Syrenka i najdroższy jaki znalazłem kosztował 319 zł brutto (wersja z łańcuchem), chyba ktoś chce sobie zarobić na naszej wspólnocie.
Dodatkowo zastanawiam się nad sensem postawienia słupków wzdłuż podwójnej ciągłej od strony Sowińskiego 53, chodzi mi o ok. 13 słupków ( licząc po cenie z kosztorysu wychodzi 6108,18 zł), w promieniu 10 m od przejścia dla pieszych i tak nie można parkować, zdecydowanie tańszym rozwiązaniem było by postawienie znaku zakazu, gdyby ktoś o tym nie wiedział.
Nakaz parkowania równoległego w zatokach sprawi że dla inwestycji składającej się z 8 budynków, ponad 400 mieszkań będzie 12 miejsc postojowych ogólnodostępnych, może lepszym rozwiązaniem było by ich poszerzenie, o ile to możliwe.
Załączniki
img004 n.jpg
ODPOWIEDZ