Remonty, budowy, muzyka i inne hałasy

[AdaKluk]

Witam,

nie zauważyłam, żeby ktoś poruszył ten temat, więc pozwolę obie zacząć: Od kiedy rozpoczął się kolejny etap budowy przez LC CORP w moim mieszkaniu, ze wszystkimi oknami skierowanymi akurat na tą stronę nie da się normalnie funkcjonować. Jest środek lata, a ja zaczęłam być niewolnikiem budowy w godzinach 6:00-22:00 chociaż jak pewnie zauważyliście, czasem, tak jak dzisiaj nawet od 5:00 rano.
Po pierwsze budowa trwa calutki dzień, czyli zanim wyjdę do pracy i oczywiście jak z niej wracam również. Nie można otworzyć okien bo po pierwsze jest potworny hałas, po drugie - czego już się właściwie nie czepiam, bo to zrozumiałe, okropnie się kurzy.
Czuję się jednak zupełnie bezsilna w obliczu tej sytuacji, bo ani wezwanie straży miejskiej nie załatwi sprawy, ani telefonowanie do LC CORP. Podejrzewam, że złożenie pisma przez marudnego i mało wyrozumiałego "sąsiada" też nie zmieni sytuacji więc nawet nie chce mi się bić piany i wysyłać korespondencji.
Zastanawiam się, czy i Wam dała się we znaki budowa, i czy ewentualnie macie jakiejś pomysły na zmuszenie LC CORP do prowadzenia prac w normalnych godzinach?
A może ktoś już kontaktował się ze Wspólnotą?


pozdrawiam.

[osverdis.pl]

Ada, uciążliwe to oczywiście jest, ale raczej nic nie poradzimy. Straż miejska Ci nie pomoże - cisza nocna trwa od 22 do 6, poza tymi godzinami mogą robić, co chcą. Nie pozostaje chyba nic innego jak uzbroić się w cierpliwość i przekonanie, że im więcej pracują, tym szybciej skończą :/.

[Konkordat]

Niestety się zgadzam z przedmówcą, poza jednym, termin cisza nocna nie istnieje, a godziny 6-22 to tez abstrakcja. Zakłócenie miru domowego może nastąpić o każdej porze dnia i nocy. Ciekawe jak by zareagowała SM na takie zgłoszenie.

[Kris]

Obawiam się, że nic... bo powiedzą, że 'przecież jak jest budowa, to wiadomo, że cicho nie będzie...' czyli w stylu 'jak jest zima, to musi być zimno...'. To już nie jest proste i łatwe jak odholowywanie autek...

[Konkordat]

My też mamy juz dosyć, zawsze rano zastanawiam się czy nie zrobić sceny z "Dnia świra"
http://m.youtube.com/watch?v=RAYnqjVqfts

Byle do zimy....

[Kris]

Ojjj... taaaakk...

[synek]

Jak na razie warunki do mieszkania w 53C są tragiczne.
Dzień dnia uciążliwy hałas nie do zniesienia dochodzący z budowy Karmaru, Kaltera i koparek/młotów z terenu wyburzanych hal.
Niestety, ale ciągły hałas negatywnie wpływa na samopoczucie i poziom zdenerwowania.
Do tego dochodzą upały. Jak się otworzy okno jeszcze bardziej słychać młot pneumatyczny itp.

Chyba jedyne co można zrobić to spróbować szanować siebie nawzajem i:
- nie wykonywać remontów w sob i niedz
- nie urządząć głośnych/nocnych imprez w weekend

Może to trochę pozwoli odetchnać przynajmniej w nocy, w sobotę lub niedzielę.

Polecam także:
słuchawki ochronne przeciwhałasowe 3M - Nauszniki Peltor Optime III 3M

[Kris]

Dlatego cieszę się, że mam sypialnie od strony patio...

[osverdis.pl]

Połączyłem wszystkie "hałaśliwe wątki", bo trochę się ich nam namnożyło.

[axdf]

My też mamy juz dosyć, zawsze rano zastanawiam się czy nie zrobić sceny z "Dnia świra"
http://m.youtube.com/watch?v=RAYnqjVqfts

Byle do zimy....

Ja już się tak zachowywałam kiedy panowie postanowili w niedzielę o 5 rano rozprawić się z budką ochroniarza na na parkingu, obecnie placu budowy